Logo wczoraj i dziś
Druga Ogólnopolska Wystawa Znaków Graficznych
Na wiosnę w galerii Dizajn BWA Wrocław zobaczymy legendarną wystawę z 1969 roku pokazującą fenomen polskiego znaku graficznego, zestawioną z najlepszymi projektami graficznymi z lat współczesnych. Wystawa odwiedzająca do tej pory Warszawę i Gdynię zostanie poszerzona o kontekst wrocławski - część poświęconą znakom graficznym dedykowanym BWA Wrocław od lat 60. do tych współczesnych.
Znaki są jednym z podstawowych elementów komunikacji wizualnej. Abstrakcyjne symbole, plastyczne metafory i graficzne skróty są jak sylaby czy litery graficznego języka. Znaki przekazują różnorodne informacje i wartości, nadają sens i komunikują znaczenia. Znaki to nie tylko estetyczny kod, za pomocą którego komunikujemy informacje, ale również język wyrażający emocje, daną tożsamość czy światopogląd. Znaki są jak soczewka, w której odbija się historia jednostek, społeczeństwa czy kraju.
Pierwsza próba pokazania fenomenu i roli znaku graficznego w Polsce została podjęta w 1969 roku podczas Pierwszej Ogólnopolskiej Wystawy Znaków Graficznych, na której znalazły się ikoniczneprojekty z lat 1945-1969. Zaprezentowane prace były odzwierciedleniem współczesnych modernistycznych tendencji oraz ograniczonych możliwości technicznych tamtych czasów. Ekspozycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, była pokazywana w wielu miastach Polski (m.in. we Wrocławiu i Poznaniu) oraz za granicą (m. in w Niemieckiej Republice Demokratycznej). Jednak od końca lat 60. nie powstała żadna kolejna ekspozycja ani publikacja podejmująca próbę całościowego pokazania historii polskich znaków graficznych oraz identyfikacji wizualnych.
Druga Ogólnopolska Wystawa Znaków Graficznych rekonstruuje legendarną wystawę z 1969 roku, prezentuje także najnowsze dokonania polskich projektantów z lat 2000-2015. Jest to pierwsza od prawie 50 lat prezentacja współczesnych polskich znaków i identyfikacji. W przeciwieństwie do lat 60., nowoczesny język komunikacji wizualnej to już nie tylko znaki graficzne, ale rozbudowane projekty, na które składają się działania z typografią, formatami, kształtami czy kolorem. Wiele projektów jest częścią systemów brandingowych czy skomplikowanych strategii marketingowych.
W galerii Dizajn znaki będą pokazywane w dwóch turach. Te powstałe w latach 60. będziemy oglądać od 11 marca do 10 kwietnia, druga tura powstała w latach 2000-2015 rozpocznie się 13 kwietnia i potrwa do 15 maja. Dodatkowo poszerzamy wystawę o działania poruszające wrocławski kontekst. BWA Wrocław także ma swój udział w historii zarówno polskiego projektowania jak w powstaniu Pierwszej Ogólnopolskiej Wystawy Znaków Graficznych. - mówi Katarzyna Roj, kierowniczka galerii Dizajn. W specjalnie zaprojektowanej przez studio BudCud przestrzeni pokażemy znaki graficzne powstałe specjalnie dla BWA Wrocław, zarówno te, które projektowano w najlepszym okresie polskiego dizajnu czyli w latach 60., jak i te późniejsze do lat 90 i współczesną identyfikacje zaprojektowaną przez Maćka Lizaka. - dodaje.
W trakcie trwania wystawy spotkamy się także z autorami dawnych znaków BWA Wrocław. Będą to min. Roman Rosyk, Jerzy Jędrych, Andrzej Bator czy Krzysztof Stefanik. Co ciekawe prace Romana Rosyka znalazły się na pierwszej wystawie z 1968 roku, a sam Rosyk był odpowiedzialny za przeniesienie wystawy z Warszawy do Wrocławia. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że Wrocław odegrał w tej historii znaczącą rolę – opowiada Katarzyna Roj.
Zestawienie znaków graficznych i identyfikacji wizualnych powstałych w Polsce w odmiennych momentach historycznych, daje niezwykłą możliwość porównania dwóch różnych kultur wizualnych – zestawienia form, definicji i funkcji projektowania graficznego. Zobaczymy więc z jednej strony polskie tradycje projektowe, z drugiej ich wpływ lub brak na dzisiejszą kondycję dziedziny.
Następnie wystawa będzie prezentowana w: Zamku Cieszyn, Galerii Bunkier Sztuki Kraków, Galerii BWA Tarnów.
Wystawa mająca swoje wcześniejsze odsłony w Gdyni i Warszawie we Wrocławiu została poszerzona o działania związane z lokalnym kontekstem. W części ekspozycji poświęconej archiwum BWA Wrocław zaprojektowanej przez BudCud zaprezentowane zostały dawne znaki graficzne Biura Wystaw Artystycznych. Wśród nich znalazły się logotypy stworzone przez m in. Romana Rosyka i Jerzego Jerycha. Wrocławską narrację postanowiła wziąć na warsztat także Fundacja 102, przygotowując specjalną ankietę,w której wrocławianie wybierają znak najbardziej kojarzący się im z miastem. Wyniki poznamy niebawem. Tymczasem poznajcie 5 osobistych typów fundacji 102 – czyli Kaliny Zatorskiej i Mariana Misiaka.
WROCŁAW W 5 ZNAKACH
Subiektywna selekcja, zamieszczona na karcie do głosowania,to znaki zaprojektowane we Wrocławiu od 1948 roku do dzisiaj. Zawiera najbardziej rozpoznawalne i kontrowersyjne projekty firmujące wrocławskie wydarzenia, zakłady, lokalną architekturę, produkty oraz oficjalne logo miasta. Większość z nich przeszła do historii, również dosłownie - wyszły z użycia lub przepadły w ferworze rebrandingu. Zachowały się nieliczne perełki. To nie jest konkurs piękności, raczej badanie poziomu sentymentu wywołanego przez kilka czarnych plam. Plebiscyt na najważniejszy wrocławski znak ma sprawdzić, które z graficznych symboli najbardziej wryły się w pamięć wrocławian i które dziś budzą największe emocje. W oczekiwaniu na ostateczne wyniki, już teraz kształtujące się zaskakująco, inicjatorzy zabawy wybrali 5 znaków, którym w prywatnym rankingu przyznali najwyższą notę – 10 na 10.
Wystawa Ziem Odzyskanych, 1948 rok, autor poszukiwany.
Dla jednych typowy przykład socjalistycznej estetyki, dla wielu - jeden z najbardziej charakterystycznych wrocławskich znaków. Liczne materiały archiwalne towarzyszące WZO, takie jak przewodnik po wystawie, pocztówki, znaczki pocztowe, pieczątki oraz ordery są dowodem pierwszej konsekwentnie zrealizowanej identyfikacji wizualnej na ziemiach odzyskanych. Autor znaku pozostaje nieznany. Tropy prowadzą do Warszawy, ponieważ warszawscy graficy stworzyli plakaty tego wydarzenia (Henryk Tomaszewski i Eryk Lipiński). Co ciekawe, na wspomnianych projektach znaku wystawy brak. Czy to oznacza, że jednak powstał we Wrocławiu? Dochodzenie trwa.
Intermoda, 1965, Tadeusz Ciałowicz
Elegancki pingwin z literą W - od połowy lat 60-tych firmował konfekcje wrocławskich zakładów odzieżowych “Intermoda”. Autorem znaku jest Tadeusz Ciałowicz, potentat lokalnego projektowania. W czasach największego prosperity zakładu Intermoda, pingiwin był obecny również w przestrzeni miasta - w postaci neonu świecił z dachu bloku przy ulicy Widok. Drapieżny kapitalizm nie był dla niego zbyt łaskawy. Agencja Fajne Reklamy, jak chwali się na swej stronie internetowej, zaprojektowała dla Intermody “współczesne logo na nowe czasy” tłumacząc, iż “stary, ironiczny pingwin musi zejść ze sceny”. Intermoda S.A. zeszła ze sceny w 2011 roku ogłosiwszy swoją upadłość. W nowych czasach elegancki mężczyzna szukał szyku gdzie indziej.
SOLPOL, 1993, autor poszukiwany
- ikona postmodernistycznej architektury Wrocławia, aktualnie przeznaczona do wyburzenia, nie byłaby aż tak wyrazistym pomnikiem lat 90-tych, gdyby nie swój charakterystyczny znak. Logo Solpolu przywołuje na myśl estetykę pierwszych programów graficznych, efekty raczkującej grafiki wektorowej oraz typowy dla stylistyki disco zaokrąglony kształt liter. Architekt Solpolu - Wojciech Jarząbek niestety nie pamięta kto zaprojektował ten symbol, pamięta jedynie, że była to agencja reklamowa. Autorze, jeśli czytasz te słowa, daj znak! PS. Solpol musi zostać. Wpisanie na listę zabytków tej budowli spotkało się z odmową ze strony miejskiego konserwatora zabytków, ale sprawa nie jest przegrana. Za kilkanaście lat wrocławianie mogą żałować, że stracili autentyczną perłę architektury o potencjale atrakcji turystycznej i dobitne i świadectwo szaleństwa lat 90. Taka architektura już się nie powtórzy, warto ją chronić.
Wratislavia Cantans - sztandarowe wydarzenie muzyczne Wrocławia od 1966 roku identyfikowało się znakiem, zaprojektowanym przez jedną z najbardziej wpływowych i barwnych postaci lokalnego światka - Wiesława Zajączkowskiego. Projektant użytkowy, znawca typografii, erudyta, dusza towarzystwa, a hobbystycznie muzyk stworzył symbol festiwalu używany nieprzerwanie do 1999 roku. Z dzisiejszej perspektywy rygorystycznego brandingu, zaskakuje swobodne czy wręcz nonszalanckie zastosowanie tego znaku na wielu archiwalnych plakatach. Istny kameleon. Od 2011 roku festiwal ogłaszał konkurs na nowe logo, jednak do dziś nie został rozstrzygnięty. Może czas powrócić do korzeni?
Na koniec chlubny wyjątek - logo Muzeum Architektury zaprojektowane w 1966 roku przez Tadeusza Ciałowicza, używane z powodzeniem do dzisiaj, to rzadki na naszym mieście przypadek żelaznej konsekwencji i dowód na to, że dobry projekt graficzny jest nieśmiertelny. Nie zagroził mu nawet przeprowadzony w 2014 roku rebranding tej instytucji, zrealizowany z szacunkiem i w kontynuacji do znaku. Ciałowicz forever!
Plebiscyt na najważniejszy znak Wrocławia to eksperyment, zabawa i barometr lokalnego dizajnu w jednym.
Ankieta do głosowania
Głosować można do 14 kwietnia 2016
Więcej informacji o plebiscycie
---
12 marca 2016 wystawie towarzyszyć będzie konferencja, w programie:
14:00 – Patryk Hardziej, Rene Wawrzkiewicz, Ogólnopolskie Wystawy Znaków
15:00 – Marian Misiak, Kalina Zatorska (Fundacja 102), 10/10 czyli najlepsze wrocławskie znaki graficzne wszech czasów (1948-dziś)
16:00 – przerwa
17:00 – Artur Beifuss, wykład autora książki Branding Terror
Były analityk Counter-Terrorism w Organizacji Narodów Zjednoczonych, widzi największą rolę projektantów, specjalistów od kreacji reklamowy oraz konsultantów marki w zwalczaniu ideologii terroryzmu. Jego podejście to propozycja rozbicia terroryzmu przez "normalizację" IT. Specjalizuje się w analizie propagandy w czasie rewolucji, powstań i zamachów terrorystycznych.
11 marca - 30 kwietnia 2016
wernisaż: piątek, 11 marca 2016
konferencja: sobota, 12 marca 2016
galeria Dizajn BWA Wrocław, ul. Świdnicka 2-4
komisarze wystawy: Patryk Hardziej, Rene Wawrzkiewicz
rada konsultantów: Ryszard Bojar, Marta Gawin, Viktoriya Grabowska, Michał Łojewski, Katarzyna Roj, Kuba Sowiński i Marcin Wolny
współpraca przy tworzeniu wystawy: Tomasz Chądzyński, Piotr Chuchla, Ewa Chudecka, Aleksander Drożdżewski, Artur Jewuła, Tomasz Jurecki, Ksawery Kirklewski, Marta Kowalska, Adam Nowiński, Marianna Paszkowska, Patrycja Podkościelny, Marta Sarnowska, Szymon Sawicki, Jagoda Sosińska, Kaja Stępkowska, Piotr Śliżewski, Nikola Trojnar, Julek Wierzchowski, Zuzanna Zamorska
znak graficzny: Karol Śliwka
główni partnerzy projektu: Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Galeria Dizajn BWA Wrocław, Centrum Designu Gdynia, Oldschool Logo, Design-Crit
architektura archiwum: CudBud / Mateusz Adamczyk i Agata Woźniczka