znajdź projektanta

Rowerowy zine

11 / 03


31 / 03 / 2015

Ukłon dla roweru, sitodruku i miasta
Tour de rower Zine #2 – dołącz do sitodrukowego peletonu

Ponad dwa latam temu Kwiaciarnia Grafiki razem z sekcją rowerową Tour de Varsovie popełniła pierwszego zina. Wydawnictwo to łączyło dwie pasje rowery i sitodruk. W tym roku planują wydajnie drugiej edycji TDR. - Po długi pełnych namysłu mroźnych jazd, doznaliśmy objawienia. Mamy temat dla najbliższego zina: Rower nie tramwaj. Nie potrzebuje torów. Dla nas rower to szeroko pojęta wolność, którą pedałowanie nam daje. Nie uznajemy spychania rowerów do gett ścieżek rowerowych. Przeciw ścieżkom nic nie mamy, są świetnym przetarciem dla początkujących rowerzystów. Jednak rower najlepiej się czuje na szosie, tam jest jego miejsce. Nie dość, że widoczny z daleka [bezpieczeństwo], to jeszcze poprzez swoją obecność zwalania ruch samochodowy [ponownie bezpieczeństwo]. Zepchniecie rowerów na ścieżki nie daje szansy na naukę wspólnego działania między samochodami i rowerami. Wszystkie wypadki, które jako rowerzyści mieliśmy na przecięciu infrastruktury rowerowo-drogowej. Gdzie wspólna koegzystencja sprowadza się do hamulca, nie zawsze w porę – tyle Tour de Varsovie.

Jak wyglądały prace na TDR #1 można zobaczyć tutaj
Zdigitalizowana wersja TDR #1

TDR #1 był publikacją do której 29 ARTYSTÓW ZAPROJEKTOWAŁO GRAFIKI O TEMATYCE ROWEROWEJ. Wykonana w całości RĘCZNIE W TECHNICE SITODRUKU na papierach recyklingowych. 

Artyści, którzy brali udział w pierwszej edycji TDR #1: 5ive, Bartek Adamczak, Siostry Borowe, Oner Brems, Piotrek Chuchla, Duchamp, Egon Fietke, Es_t, Justyna Frąckiewicz, Beat Gipp, Maurycy Gomulicki, Joanka Grochocka, Hakobo, Marta Ignerska, Agnieszka Kosobucka [fot. Jerzy Fudali], Marta Kwiatek, Leszek, Martiszu Ludvikez, Pepe, Joanna Piaścik / Paweł Gromada, Raspazjan, Resko, Paweł Ryżko, Ania Światłowska, Tind, Tour de Vinyl, Valery Virag & Tośka, Łukasz Zembaty, Zrazik.

Maurycy Gomulicki, jeden z autorów grafy do TDR#1 zine:
- Jak wiadomo, lubuję się w zmysłowości, erotyce i dziewczyńskości w ogóle. Więc na potrzeby zina wysmażyłem uroczą, rozkoszną, lubieżną laleczkę. Rowerzystka funkcjonuje jako fetyszystyczna ikona – chociaż to mało realna fantazja, bo rzadko która panna po za Anną Ammiranti jeździ na rowerze w kusej sukien czy nie, tak że by można jej było majtki oglądać. W tej pracy załatwiłem sobie kilka przyjemności za jednym za machem: przyjemność graficzną, erotyczną i rowerową.
Serigrafia dajeci niesamowitą jakość koloru. Nie zwykle kuszące było dla mnie w propozycji Kwiaciarni Grafiki to, że mogę drukować różem fluorescencyjnym – taką turbo „farbą z puchy”. W tej chwili mało kto ma pieniądze na „kolor specjalny”. Dla kogoś, kto punkowe gazetki odbijał na szaro-szarym ksero, wydrukowanie zina w takiej niesamowitej, fetyszystycznej jakości koloru było czystą rozkoszą. Po za tym serigrafia jest cały czas świeża i nowoczesna, to technologia, która jeszcze długo się nie zestarzeje. 

Jeżeli chcesz dołączyć do peletonu TDR #2, pracę ślij na adres: sito@kwiaciarniagrafiki.pl
Termin to ostatni dzień marca.
Kwiaciarnia Grafiki wybierze cztery z nich, które dołączą do szacownego peletonu uczestników.
TDR #2 jest drukowany ręcznie w technice sitodruku. Czyli ręczna robota rowerowa.  Przewidywany nakład to 100 egzemplarzy. Każdy z uczestników otrzyma egzemplarz autorski.
Paleta kolorów TDR #2. Jedziemy we fluo. Dwa kolory: pink i yellow. Ale po ich nałożeniu [nadruk] suma daje trzeci kolor orange fluo. Format pracy musi mieścić się w formacie 200x320mm.
Premiera zina planowana jest na ostatni kwartał tego roku. Poprzednia edycja miała 4 etap. Były to wystawy w Warszawie, Katowicach, Zielonej Górze i Wrocławiu. Drugi TDR też wyruszy w swój Tour.


Kwiaciarnia Grafiki jest prywatną inicjatywą Marty Kwiatek i Kwiatka, możecie nas kojarzyć również jako kolektyw Kwiatuchi. Jest to mała rodzinna firma,dla której zapalnikiem jest nasz praca zawodowa, czyli projektowanie graficzne, z którego się utrzymujemy, jednocześnie organizując kwiaciarniane akcje. Kwiaciarnia to biznes społecznie zaangażowany. Staramy się dzielić swoim miejscem i robić coś mieszkańców Warszawy. Organizujemy wystawy, spotkania, akcje, warsztaty i wycieczki rowerowe Tour de Varsovie. W Kwiaciarni: projektujemy na papier, w net i na tablet. Sitodrukujemy: na papierze i tekstyliach i nie tylko... Warsztatujemy: prowadzimy warsztaty z sitodruku w naszej pracowni jak i poza nią. Robimy ulotne warsztaty. nasz ekshibicjonizm sitodrukowy pcha nas do sitodrukowania na żywo. prowadzimy warsztaty z sitodruku ogrodniczego. paramy się też linorytem i guerilla gardening.

Tour de Varsovie, to wieloetapówka miejska, czyli wycieczki rowerowe, których trasy wyznaczają różne smaczki miejskie. Pierwsze sezony obfitowały m.in. w wycieczki po muralach i wrzutach street artowych. Podczas kolejnych edycji coraz mniej jest turystyki, która oprowadza po konkretnych miejsca, a coraz więcej doznawania miasta,takiego flaneryzmu rowerowego. TDV nie walczy o kolejne ścieżki rowerowe, uważając je za "gettyzację" rowerzystów. Chcą rowerem poznawać miasto, a nie ograniczać się do wytyczonych tras.

^ Wróć na górę